Na mecz Ligi Mistrzów do Dusseldorfu ENERGA - MANEKIN TORUŃ nie jechała w roli faworyta , a bardziej po zdobycie kolejnego bagażu doświadczeń. Słynna Borussia to od wielu lat jedna z najlepszych drużyn w Europie. Tym bardziej, że torunianie polecieli do Niemiec bez swojego lidera Cazuo Matsumoto, który w tym czasie wypełniał obowiązki reprezentacyjne biorąc udział w mistrzostwach Ameryki Południowej. Dziś już wiemy, że po raz kolejny wywalczył tytuł wicemistrza ulegając w finale swojemu rodakowi Hugo Calderano 0-4. Gospodarze nie zlekceważyli jednak naszego zespołu i desygnowali do meczu najsilniejszy skład. W pierwszej partii wieczoru najjaśniejsza gwiazda niemieckiej drużyny, najlepszy zawodnik rankingu światowego sprzed kilku lat, obecnie 11 miejsce Timo Boll spotkał się z Konradem Kulpą. Młody zawodnik Energi nie miał większych szans i przegrał 0-3. Druga partia wieczoru rozgrzała około 700 kibiców zgromadzonych do czerwoności. Stefan Fegerl i Pavel Sirucek stworzyli wspaniałe widowisko. Czech reprezentujący barwy Torunia był bardzo bliski sprawienia ogromnej sensacji. Mógł pokonać Austriaka broniącego barw gospodarzy, ostatecznie przegrywając 2-3. Przypomnijmy, że ranking tych zawodników różni się o blisko 130 pozycji. Fegerl aktualnie 20 miejsce, a Sirucek 146 w rankingu światowym. Trzecia i ostatnia partia to historyczny dzień dla wychowanka ENERGI - MANEKIN TORUŃ 18-latka pochodzącego z toruńskiej starówki Damiana Węderlicha, który zadebiutował w Lidze Mistrzów. Młody Polak przegrał 3-0 ze Szwedem Antonem Kallbergiem, z którym był w stanie nawiązać równorzędną walkę tylko w pierwszym secie. Z powodu kontuzji palca, nie mógł wystąpić w tym spotkaniu Tomasz Kotowski. Porażka ujmy naszym zawodnikom nie przynosi, a doświadczenia zdobyte w tym spotkaniu są bezcenne i na pewno zaprocentują w przyszłości. Ciekawostką i dowodem na to jak popularny jest tenis stołowy w Niemczech niech będzie fakt, iż bilety na to spotkanie kosztowały 16 Euro.
BORUSSIA DUSSELDORF - ENERGA - MANEKIN TORUŃ
3 - 0
Timo BOLL : Konrad KULPA 3-0 11:6 / 11:6 / 11:3
Stefan FEGERL : Pavel SIRUCEK 3-2 8:11 / 14:12 / 6:11 / 11:2 / 11:7
Anton KÄLLBERG : Damian WĘDERLICH 3-0 11:9 / 11:5 / 11:5