Tenisiści stołowi Energi KTS-u Toruń zwyciężyli w Gdańsku z faworyzowaną Unią AZS AWFiS Gdańsk 3:2. Sukces ten można mierzyć w kategoriach sensacji w tegorocznych rozgrywkach Superligi. Dziewiąty zespół ligowy pokonał w meczu wyjazdowym jednego z kandydatów do medalu w tym sezonie. Gdańszczanie przystąpili do tego spotkania w swoim najsilniejszym składzie. Już pierwszy pojedynek liderów pokazał, że Wei Shihao, który pokonał Hana Chuanxi 3:1 będzie tego dnia poza zasięgiem zawodników gości. Jednak w drugiej partii Konrad Kulpa ograł Patryka Chojnowskiego 3:2, co było tego dnia pewnego rodzaju niespodzianką. Kiedy Abel Kader Salifou ograł Michaiła Paikova 3:1, torunianie zapewnili już sobie jeden punkt, który w ciemno przed spotkaniem wziąłby Prezes Energi Krzysztof Piotrowski. W czwartym pojedynku tego meczu gdański Chińczyk wygrał z Kulpą 2:0, czym zapewnił swojemu zespołowi przynajmniej punkt. O zwycięstwie i dwóch punktach ligowych decydowała ostatnia gra tego wieczoru pomiędzy Chojnowskim a Chuanxi. Zgodnie z przewidywaniami potyczka ta okazała się przysłowiową „wisienką na torcie”. Pierwszego seta wygrał gdańszczanin do sześciu, ale drugiego torunianin do siedmiu. W trzecim decydującym Chojnowski prowadził już 10:6, ale mocno zmotywowany tego dnia Han najpierw doprowadził do remisu 10:10, aby ostatecznie zwyciężyć 15:13. Jak ważny był to pojedynek, świadczy fakt, że po jego zakończeniu Chojnowskiemu puściły nerwy i ze złości „z kopa” potraktował stojak na ręczniki.
- No, nie ma co ukrywać, sprawiliśmy dużą niespodziankę – powiedział Grzegorz Adamiak, trener Energi KTS. – Cały zespół zasłużył tym razem na dużą pochwałę. Wszyscy zawodnicy dzisiaj stanęli na wysokości zadania. Pierwszy do boju dał sygnał Konrad Kulpa, który świetnie rozpracował serwis Chojnowskiego i co prawda w tie-breaku, ale wygrał. Chwilę później Salifou pewnie ograł Paikova, który w tym sezonie należy do czołówki ligowej. A ostatni pojedynek Patryka i Hana rozgrzał publiczność do czerwoności. Nasz zawodnik wytrzymał napór rywala i w ostatnim secie najpierw odrobił straty, a później wywalczył zwycięskie punkty. Można powiedzieć, że w końcu szczęście uśmiechnęło się do nas, szczęście, którego nam wcześniej w kilku spotkaniach zabrakło.
W pozostałych meczach: Dojlidy Białystok - Fibrain AZS Politechnika Rzeszów 3:1, awansem zagrali: Morliny Ostróda - Dekorglass Działdowo 0:3, Kolping Frac Jarosław - Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz 3:2. 3S Polonia Bytom - Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki, ZKS Palmiarnia Zielona Góra - Olimpia Unia Grudziądz rozegrane zostaną w terminie późniejszym.
1.    Dekorglass        10    23    25-10
2.    Dartom Bogoria    8    21    23-5
3.    Kolping Frac    9    19    23-12
4.    Unia AZS AWFiS    9    19    23-15
5.    Dojlidy        10    19    24-17
6.    3S Polonia        8    17    20-12
7.    Zooleszcz        9    14    20-20
8.    Politechnika        9    13    16-17
9.    Energa        9    9    15-22
10.    Morliny        9    3    5-25
11.    Olimpia Unia    8    2    6-23
12. Palmiarnia         8    0    2-24
Maciej Czypek