Wspierają Nas

  • Miasto Toruń
  • Enet
  • Dom Pizzy i Tapas
  • Butterfly
  • Eko goods
  • Manekin
  • Kujawsko-pomorskie
  • Stary rynek 25 apartamenty
  • Energa
  • Barki na wiśle

{gallery}10{/gallery} Energa Manekin pokonała we własnej hali Poltarex Pogoń 3:1. Torunianie udanie więc zrewanżowali się lęborczanom za wcześniejszą wyjazdową porażkę i cały czas liczą się w walce o prawo gry w rundzie play off.

Pojedynek w Arenie Toruń rozpoczął się po myśli gospodarzy. Najpierw Yuki Hirano ograł Adama Dosza 3:0 (11:8, 11:8, 11:9), a za chwilę takim samym rezultatem mógł się pochwalić Tomasz Kotowski, który również 3:0 (11:5, 15:13, 11:9) wygrał z Koreańczykiem Chan-Hyeok Parkiem i gospodarze prowadzili już 2:0.

- Tomek zagrał bardzo dobry mecz – chwalił swojego zawodnika Grzegorz Adamiak. - Widać było, że jest szybszy, dobrze reaguje na ataki rywala. Sprytnie i skutecznie też serwował więc wybrał dobrą taktykę i trzeba go pochwalić za to zwycięstwo – dodał trener torunian.

Dobrą passę gospodarzy, do czasu, kontynuował Konrad Kulpa. Toruński zawodnik wygrał dwa pierwsze sety z Bogusławem Koszykiem 11:7 oraz 11:2 i gdy wydawało się, że Energa Manekin szybko zakończy pojedynek, goście zaczęli odrabiać straty. Koszyk wygrał trzy kolejne partie i pokonał Kulpę 3:2, a lęborczanie zdobyli pierwszy punkt.

- Wydawało się, że będzie łatwo, lekko i przyjemnie, ale w tenisie zawsze trzeba grać do końca – powiedział Adamiak. - Koszyk dostosował się do serwisu, zaczął grać odważniej i po prostu dużo lepiej, postawił trudniejsze warunki i wygrał. Konradowi brakuje ostatnio pewności siebie, ale ja wiem, że to jest chwilowy problem i już w kolejnym pojedynku oraz podczas zbliżających się Mistrzostw Polski, „Kulpi” ponownie będzie w wysokiej formie – prognozował.

Zwycięstwo zapewnił torunianom Yuki Hirano, który po walce pokonał Koreańczyka Chan-Hyeok Parka 2:1 (11:4, 9:11, 11:8), a Energa Manekin wygrała z Poltarex Pogonią 3:1, udanie rewanżując się za porażkę z pierwszej rundy. Teraz podopieczni Grzegorza Adamiaka muszą utrzymać koncentrację, by również we wtorkowym meczu w Grudziądzu zrealizować założony plan i zdobyć komplet punktów.

- Forma jest dobra, w poniedziałek jeszcze przeprowadzimy lekki trening i musimy skoncentrowani zagrać w Grudziądzu – zakończył Grzegorz Adamiak.

Wygrana z Polaterx Pogonią była o tyle istotna, że pozwoliła torunianom utrzymać się w stawce drużyn walczących o szóstą lokatę dającą prawo gry w drugiej rundzie. Kolejny mecz, który bezwzględnie trzeba wygrać za trzy punkty, już w wtorek w Grudziądzu z Olimpią-Unią.