Wspierają Nas

  • Enet
  • Dom Pizzy i Tapas
  • Butterfly
  • Kujawsko-pomorskie
  • Miasto Toruń
  • Eko goods
  • Manekin
  • Energa
  • Stary rynek 25 apartamenty
  • Barki na wiśle
{gallery}144{/gallery}
 
Po blisko miesiącu przerwy Energa Manekin wraca do walki o punkty w Lotto Superlidze. Już w najbliższy weekend tenisistów z Torunia czekają dwa trudne mecze we własnej hali. W piątek zespół prowadzony przez Grzegorza Adamiaka zmierzy się z Dartomem Bogorią Grodziskiem Mazowieckim, a w niedzielę torunianie podejmą Lotto Polski Cukier Gwiazdę Bydgoszcz.
 
Do końca rundy rewanżowej Lotto Superligi zostały już tylko cztery pojedynki. Od postawy zespołu w tych meczach zależy, z którego miejsca Energa Manekin przystąpi do fazy play off. Wszyscy najbliżsi rywale torunian to czołowe drużyny Lotto Superligi: Dartom Bogoria, Lotto Polski Cukier Gwiazda, a w marcu wyjazdowe starcia w Jarosławiu oraz Działdowie. Aktualnie Energa Manekin zajmuje trzecią pozycję w tabeli tracąc punkt do drugiej Dartom Bogorii, która ma jednak jeden mecz rozegrany mniej od torunian oraz trzy punkty straty do lidera z Bydgoszczy. Z obiema tymi drużynami tercet Konrad Kulpa, Tomasz Kotowski oraz Damian Węderlich zmierzy się już w ten weekend.
 
- W obu tych pojedynkach planowaliśmy zagrać wzmocnieni zawodnikiem zagranicznym, ale ostatecznie będziemy musieli sobie radzić w krajowym składziepowiedział Krzysztof Piotrowski, prezes Energi Manekina Toruń. - Ograniczenia w przemieszczaniu wynikające z pandemii, zwłaszcza jeśli chodzi o tak dalekie podróże, jak z Japonii czy Hongkongu do Polski, uniemożliwiły przylot któregokolwiek z naszych zawodników z Azji. Przez większą cześć sezonu gramy krajowym składem i to właśnie bardzo dobrej formie naszych wychowanków, zawdzięczamy tak wysokie miejsce w tabeli. Ostatnie wyniki Kulpy, Kotowskiego oraz Węderlicha podczas Grand Prix Polski Seniorów w Gdańsku, pokazują, że zawodnicy są przygotowani do brania odpowiedzialności na swoje barki. To oczywiście również spora zasługa trenera Grzegorz Adamiaka, który na co dzień z nimi pracujepodkreśla Krzysztof Piotrowski.
 
W piątek, w meczu przeciwko srebrnym medalistom Mistrzostw Polski, torunianie postarają się zrewanżować za wyjazdową przegraną w Grodzisku Mazowieckim 1:3. By myśleć o korzystnym rezultacie zawodnicy Energi Manekina będą musieli wygrać, między innymi z Miłoszem Redzimskim. Konrad Kulpa jako jedyny podczas Grand Prix Polski Seniorów znalazł sposób na „Redzima”. Oby w piątek powtórzył ten wyczyn. Liczmy też na kolejny błysk formy Tomasza Kotowskiego, który być może stanie oko w oko ze swoim dobrym znajomym – Pavlem Siruckiem, byłym zawodnikiem Energi Manekina. Ofensywna gra Damiana Węderlicha może okazać się zaś receptą na zwycięstwo z defensywnie grającym Panagiotisem Gionisem, gdyby Grek zawitał do Torunia.
 
- Naszym celem jest walczyć w każdym meczuzapowiedział Krzysztof Piotrowski. - Nie jesteśmy faworytami, ale nie raz w tym sezonie już pokazaliśmy, że możemy być groźni dla zespołów z czołówki. By nie szukać daleko, warto przypomnieć derbowym pojedynek w Bydgoszczy. Pomimo obecności w zespole rywali aż dwóch obcokrajowców, udało nam się wygrać 3:2. Nie miałbym nic przeciwko, by identyczny rezultat padł również w niedzielę, przy wsparciu naszych kibiców, których z tego miejsca serdecznie zapraszam na oba mecze do hali „Olimpijczyka” – podkreślił prezes Energi Manekina.
 
Początek piątkowego pojedynku z Dartom Bogorią Grodzisk Mazowiecki o godz. 18:00. Derbowe starcie z Lotto Polski Cukier Gwiazdą Bydgoszcz również w hali „Olimpijczyka”, w niedzielę o godz. 16:00. Wstęp na oba pojedynki jest bezpłatny.