Wspierają Nas

  • Miasto Toruń
  • Butterfly
  • Enet
  • Manekin
  • Barki na wiśle
  • Stary rynek 25 apartamenty
  • Eko goods
  • Kujawsko-pomorskie
  • Energa
  • Dom Pizzy i Tapas

{gallery}166{/gallery}

 

 

Po raz pierwszy w historii Energa Manekin wywalczyła drużynowy Puchar Polski. W turnieju finałowym, który w niedzielę odbył się w Toruniu, zespół gospodarzy okazał się bezkonkurencyjny. W półfinale podopieczni Grzegorza Adamiaka pokonali zespół z Lublina, a następnie, w decydującym meczu, okazali się lepsi od drużyny z Olesna.

Torunianie byli faworytami turnieju finałowego i ze swojej roli wywiązali się znakomicie. Wysoka stawka rywalizacji, ani fakt gry przed własną publicznością, nie zdeprymował gospodarzy. W półfinale Energa Manekin trafiła na zespół ATS Akanza AZS UMCS Lublin. Torunianie wygrali zasłużenie 4:1 i pewnie awansowali do decydującego pojedynku.

- Cieszymy się z wygrania Pucharu Polski, tym bardziej, że graliśmy u siebie, przed własna publicznościąpowiedział Tomasz Kotowski. - W półfinale spotkaliśmy się z drużyną z Lublina i wygraliśmy 4:1. Podeszliśmy do tego spotkania bardzo skupieni i pokonaliśmy zespół ATS Akanza AZS UMCS. Dzięki temu awansowaliśmy do finału i już tylko jedno zwycięstwo dzieliło nas od Pucharu Polskipodkreślił „Kotek”.

W drugim pojedynku półfinałowym Villa Verde Olesno wygrała z ZKS Palmiarnią Zielona Góra 4:0. W wielkim finale Energa Manekin Toruń zmierzyła się więc z zespołem z Olesna

- W meczu finałowym wiedzieliśmy, że trzeba będzie od pierwszej, do ostatniej piłki być skoncentrowanym, bo rywal był niebezpieczny, tym bardziej, że są na fali, bowiem przed chwilą awansowali do Lotto Superligizaznaczył Konrad Kulpa. - To wymagająca i doświadczona drużyna, która wiedzieliśmy, że nie odpuści. Zagraliśmy równe partie, na dobrym poziomie. Walczyliśmy konsekwentnie, w skupieniu, czego efektem była nasza wygrana 4:0powiedział „Kulpi”.

Zwycięstwo w Pucharze Polski, to jeden z największych sukcesów w historii toruńskiego klubu. Warto podkreślić, że na każdym etapie rywalizacji, Energa Manekin grała tylko w krajowym składzie, w oparciu o własnych wychowanków.

- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że pierwszy raz w historii klubu, udało nam się zdobyć Puchar Polskipowiedział Damian Węderlich. - Byliśmy faworytami tego turnieju i udało nam się zagrać na swoim, dobrym poziomie. Przez cały czas byliśmy skoncentrowani na naszym celu. Dzięki temu wywalczyliśmy to trofeumzaznaczył „Wędka”.

Torunianie po raz pierwszy w historii zdobyli Puchar Polski, wcześniej dwa razy zajmowali drugą lokatę.